Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi HerrSpiegelmann z miasteczka Krosno. Mam przejechane 4292.29 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy HerrSpiegelmann.bikestats.pl
Statystyki
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2018

Dystans całkowity:389.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:21:40
Średnia prędkość:17.98 km/h
Suma podjazdów:4125 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:55.66 km i 3h 05m
Więcej statystyk
  • DST 40.78km
  • Czas 02:08
  • VAVG 19.12km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 481m
  • Sprzęt 29er Superfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Strzelca

Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 23.06.2018 | Komentarze 0

Początek lata nie rozpieszcza. Mocny, zimny, północny wiatr skutecznie zniechęcał do jazdy. Dodatkowo wybrałem się "na krótko" a tutaj termometr wskazuje 13stopni i zaczyna padać. Kurtka przeciwdeszczowa oczywiście została w domu. Aby się trochę rozgrzać pojechałem standardowo na Dział tym razem przez Odrzykoń ulicą o intrygującej nazwie Na Strzelca :D Tamtejsza ścianka to najlepsze remedium na zimno :).
Na zjazdach chłodno, do lasu po ostatnich opadach nawet nie zaglądałem.

Widok ze Strzelca



  • DST 92.96km
  • Czas 05:50
  • VAVG 15.94km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 811m
  • Sprzęt 29er Superfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

IV Jedlicki Rajd Rowerowy

Niedziela, 17 czerwca 2018 · dodano: 18.06.2018 | Komentarze 3

Jak co roku staram się uczestniczyć w rajdzie rowerowym po drogach gminy Jedlicze organizowanym przez kolegę Wojtka. To już czwarta edycja, która zgromadziła tym razem około 250 uczestników. Po wycieczce wspólne ognisko wraz z losowaniem nagród.
Przed rajdem pojechałem na Dział szybko się rozgrzać ;) Dobra wiadomość dla szosowców-remont drogi. Pierwsze 1,5 km, najbardziej zniszczonego podjazdu od Komborni do krzyżówki z Budami Wolskimi wylane świeżym asfaltem.


Korczyna Dział - miejsce skąd startują paralotniarze
Nadajniki na punkcie widokowym
Uczestnicy rajdu

Kategoria Okolice


  • DST 83.20km
  • Czas 04:25
  • VAVG 18.84km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 717m
  • Sprzęt 29er Superfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltoza po Pogórzu Jasielskim

Niedziela, 10 czerwca 2018 · dodano: 10.06.2018 | Komentarze 0

Kumpel namówił mnie na objazd jasielskiego po asfaltach. Nie przepadam za takim podłożem w nadmiarze ale raz na jakiś czas można i w taki sposób pojeździć, zwłaszcza że nie miałem zupełnie pomysłu na dzisiejsza jazdę. Trasa: Żarnowiec-Długie-Piotrówka-Glinik Nowy-Dębowiec-Brzyście-Osiek Jasielski-Gorzyce-Toki-Nienaszów-Chorkówka.

Zjazd do Zarzecza. Magurski Park Narodowy na wyciągnięcie ręki
Faliszówka - tak wygląda całe Pogórze Jasielskie, niewielkie, mało strome wzniesienia.



  • DST 60.30km
  • Czas 03:13
  • VAVG 18.75km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 645m
  • Sprzęt 29er Superfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na Kretówki

Sobota, 9 czerwca 2018 · dodano: 09.06.2018 | Komentarze 3

Po raz kolejny rezerwat Kretówki i lasy nad Malinówką i Brzozowem. Coś ciężko się dzisiaj jeździło. Tydzień bez roweru i już problemy z formą :)

 
Spichlerz neogotycki w Zmiennicy z I połowy XIX wieku

Dla ochłody zdjęcie sprzed 3 lat :) - spichlerz z innej perspektywy w zimowej scenerii

Powrót do gorących klimatów - szuter w kierunku Jasionowa\
W kotlinie



  • DST 40.49km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.25km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 415m
  • Sprzęt 29er Superfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice

Poniedziałek, 4 czerwca 2018 · dodano: 04.06.2018 | Komentarze 0

Trasa: Iskrzynia-Jablonica P.-Kombornia-Korczyna
Kategoria Okolice


  • DST 40.52km
  • Czas 02:01
  • VAVG 20.09km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 475m
  • Sprzęt 29er Superfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard krośnieński

Niedziela, 3 czerwca 2018 · dodano: 03.06.2018 | Komentarze 3

Na Dział i Zamek przez Kombornię i Czarnorzeki



  • DST 31.35km
  • Czas 02:03
  • VAVG 15.29km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 581m
  • Sprzęt Trans
  • Aktywność Jazda na rowerze

Daglezje

Piątek, 1 czerwca 2018 · dodano: 01.06.2018 | Komentarze 2

Korzystając z chwili wolnego szybki wyskok na Królewską. Podjazd przez Głębokie, następnie niebieski szlak i ścieżka przyrodnicza "Przy zamku Kamieniec".
Cmentarz wojenny z I Wojny Światowej na stoku Królewskiej. Cmentarz leży kilkadziesiąt metrów od niebieskiego szlaku więc łatwo go przeoczyć. Dzisiaj moim celem nie jest jednak szlak niebieski a jeden z moich ulubionych zjazdów w okolicy. Niedaleko gdzie szlak odbija w prawo ostro pod górę znajduje się niepozorna, nieoznaczona ścieżka, którą można dojechać do pomnikowych daglezji. Trochę obawiałem się czy drogi nie zniszczyła niekończąca się w tym rejonie zrywka ale jest dobrze, fajny szybki zjazd, ponad 200 metrów w dół.

Kolejne mogiły przy 150-letnich daglezjach
Daglezje niczym w Górach Skalistych :)
Następnie kieruję się oznaczeniami ścieżki przyrodniczej "Przy zamku Kamieniec". Trochę jazdy, trochę solidnego wypychu w kierunku zamku.

Tak wyglądają oznaczenia ścieżki gdyby ktoś się tutaj wybierał. Oczywiście można zjechać to od strony zamku (jest trochę stromiej i trudniejsze podłoże), ale kierunek od Królewskiej jest wg mnie przyjemniejszy :)
Mniej znane od Prządek wychodnie piaskowca w okolicy zamku. Skałki te służą do zabawy amatorom wspinaczki górskiej.
Na tym można by zakończyć ten przynudnawy wpis gdyby nie dwa incydenty. Pierwszy zdarzył się na Sokolim Grzbiecie w tzw. wąwozie. gdzie zgubiła mnie rutyna i nonszalancja. Wydawałoby się, że zjeżdżając to już dziesiątki razy nic wydarzyć się nie może. A jednak nie wiadomo czemu zmieniłem trochę linię zjazdu i na sypkim piaskowcu ściągnęło mi mojego łysego NN w koleinę i musiałem się grzecznie położyć na prawym boku w paprociach:) Na szczęście bez strat zdrowotnych i sprzętowych. Drugi incydent to już nierówna walka z kleszczami. Niestety jeden zdążył się już wbić w nogę w niecałą godzinę po wyjeździe z lasu. Mikroskopijna nimfa, którą musiałem przeoczyć jeszcze w trasie. Po tym wszystkim przez głowę przemknęła myśl, że może by to całe MTB rzucić w cholerę, sprzedać górale i kupić szosówkę :) Mieć z głowy całe to błoto, zrywki, kleszcze, niedźwiedzie, OTB, kontuzje itp. Ale była to tylko chwila słabości :) już jest dobrze, już chciałbym tam wrócić...