Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi HerrSpiegelmann z miasteczka Krosno. Mam przejechane 4292.29 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy HerrSpiegelmann.bikestats.pl
Statystyki
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2018

Dystans całkowity:470.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:77:26
Średnia prędkość:6.08 km/h
Suma podjazdów:6302 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:42.82 km i 7h 02m
Więcej statystyk
  • DST 56.62km
  • Czas 04:01
  • VAVG 14.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 723m
  • Sprzęt Trans
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórza Rymanowskie

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 0

Nareszcie ciepło, więc skierowałem azymut w kierunku Wzgórz Rymanowskich. To najbardziej na północ wysunięta część Beskidu Niskiego. Plan był ambitniejszy ale podjazd pod Przymiarki szybko zweryfikował aktualną formę. Początek roku nie rozpieszczał, więc kondycja wysiadła. Warunki terenowe jak na Niski o tej porze roku znośne. Trasa: Krościenko-Widacz-Ladzin-Rymanów-Bałucianka-Iwonicz-Miejsce Piastowe.

Na początku zieleniejąca Dębina - prawdziwa bajka

Aby uniknąć asfaltu wybrałem drogę przez pola pomiędzy Widaczem a Wróblikiem Szlacheckim

Farma wiatrowa na tle dzisiejszego celu - Wzgórz Rymanowskich: Glorieta, Sucha Góra, Mogiła, Zamczyska i pozostałe koleżanki :)

Szuterkiem pomiędzy wirującymi łopatami...

Zjazd do Ladzina

W Rymanowie wybieram niebieski szlak kalwaryjski. Doskonała alternatywa dla asfaltowej drogi dla osób jadących w kierunku Rymanowa Zdroju.Szlak bardzo widokowy, godny polecenia. W tle Mogiła 606m oraz Sucha Góra 611m.

Rzut oka na lewo, a tutaj Zamczyska 568m oraz w tle Dział nad Desznem 673m - najwyższe wzniesienie Wzgórz Rymanowskich.

Za mną dzisiejsi towarzysze podróży - wiatraki...

Na szlaku im wyżej tym coraz więcej błota.

Szlak oznaczony jest wyraźnie, ciężko zabłądzić. Zamczyska 548m i Kopiec 634m. Tą polną drogą można zjechać do Posady Górnej gdyby komuś znudziła się dalsza wspinaczka.

Ale nie warto korzystać z tego skrótu, tylko odpocząć korzystając z wiaty i kontynuować wspinaczkę.

Dalej w kierunku Mogiły. Forma tragiczna tak więc niewiele brakowało a mógłbym w niej spocząć na czas wiekuisty :)

Blisko szczytu od niebieskiego odchodzi szlak żółty w kierunku świętego źródełka w Klimkówce i dalej do Iwonicza. Szlak trochę bardziej zakrzaczony ale również wart eksploracji :)

Końcówka to już prawdziwy podkarpacki klasyk - błoto oraz zrywka na szlaku.

Docieram do granicy lasu, w miejscu nieczynnego wyciągu narciarskiego. Gdzieniegdzie widać pozostałości oraz złom po tej konstrukcji.

Zjazd do Rymanowa Zdroju. Przyjemny singielek, niestety sporo błoto więc pokonany asekuracyjnie i w dość ślamazarnym tempie.

W Zdroju tłocznie. Nie robię zdjęć ani nie odpoczywam tylko szybo asfaltem jadę przez Deszno do Bałucianki. Zaczynam podjazd pod Przymiarki.

Na Przymiarkach wietrznie, widoczność w kierunku południowym też bez rewelacji. Zdjęcie na ponętne kształty Królowej Beskidu Dukielskiego - Cergowej :)

W centrum Kamień 857m i pasmo graniczne.

W kierunku Krosna

Do Iwonicza Zdroju zjeżdżam zielonym szlakiem albo raczej z jego pozostałościami w okolicy góry Uhliska 611m.

Ostatni raz dzisiaj wiatraki
Jak zwykle rewelacyjny zjazd połoninkami do Iwonicza Zdroju.

Powrót do domu przez polne drogi pomiędzy Iwoniczem a Miejscem Piastowym.
Kategoria Beskid Niski