Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Czerwiec1 - 0
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Kwiecień4 - 5
- 2019, Marzec2 - 2
- 2019, Luty5 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik3 - 5
- 2018, Wrzesień4 - 0
- 2018, Sierpień5 - 8
- 2018, Lipiec8 - 3
- 2018, Czerwiec7 - 11
- 2018, Maj14 - 19
- 2018, Kwiecień11 - 2
- 2018, Marzec3 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń7 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0

- DST 57.16km
- Czas 05:49
- VAVG 9.83km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 1061m
- Sprzęt Trans
- Aktywność Jazda na rowerze
Jaga Kora
Piątek, 2 listopada 2018 · dodano: 07.11.2018 | Komentarze 0
Dzisiejszy cel to Beskid Niski a dokładniej szlak Jaga Kora - beskidzka trasa kurierska, która podczas ostatniej wojny służyła za kanał przerzutowy konspiracyjnych materiałów oraz kadr zasilających szeregi AK. Więcej można przeczytać tutaj
Start w Rymanowie Zdroju. Podjazd pod Przełęcz Szklarską.
Tym razem jest plan aby przejechać szlak od granicy w kierunku północnym. Odwrotnie niż 2 lata temu kiedy to po raz pierwszy udało się przez niego przedrzeć.

Tuż za przełęczą zjazd w polną drogę na lewo, w kierunku podnóża Bani Szklarskiej. Solidne zachmurzenie, przez co widoki kiepskie.
W oddali góra Ostra.

Dolina wyludnionej wsi Jasiel

W kierunku granicy

Jasiel

Tęgi podjazd pod Polańską 737m n.p.m.

W kierunku wzniesienia. Zdecydowanie lepiej jest Polańską w tym miejscu zjeżdżać niż podchodzić. Środkiem wąskiej ścieżki rośnie cały "las" kolczastych krzaczorów.

Droga na Jawornik nie rozpieszcza. Powycinkowy gnój na drodze.

W pobliżu szczytu Jawornik. Zaczyna się przebijać słońce. Dzisiaj 16 stopni a równo dwa lata temu sytuacja wyglądała diametralnie inaczej.

Jawornik w listopadzie 2016.

Zjazd do Wisłoczka

Kapliczka przydrożna

Zjazd z Działu do Wołtuszowej i dalej do Rymanowa Zdroju.
Kategoria Beskid Niski
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!