Info
Ten blog rowerowy prowadzi HerrSpiegelmann z miasteczka Krosno. Mam przejechane 4292.29 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.09 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Czerwiec1 - 0
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Kwiecień4 - 5
- 2019, Marzec2 - 2
- 2019, Luty5 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik3 - 5
- 2018, Wrzesień4 - 0
- 2018, Sierpień5 - 8
- 2018, Lipiec8 - 3
- 2018, Czerwiec7 - 11
- 2018, Maj14 - 19
- 2018, Kwiecień11 - 2
- 2018, Marzec3 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń7 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- DST 57.12km
- Czas 03:50
- VAVG 14.90km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 714m
- Sprzęt 29er Superfly
- Aktywność Jazda na rowerze
Przedziwna
Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 12.05.2018 | Komentarze 2
Po ostatnich opadach nie chciałem pchać się w okoliczne lasy, więc wybrałem bardziej otwarte tereny gdzie powinno być sucho. Wybór padł na okolice Iwonicza Zdroju. Trasa: Miejsce Piastowe-Iwonicz-Las Grabiński-Przedziwna-Żabia-Sroków Dział-Przymiarki-Rymanów Zdrój-Ladzin-Widacz-Targowiska.Zaraz za Krosnem uciekam z krajówki nr 28 w kierunku Winnej Góry, aby do Miejsca Piastowego dojechać szuterkiem.
Przed Miejscem Piastowym wyłaniają się beskidzkie szczyty.
Aby nie jechać krajówką do Iwonicza, w Miejscu Piastowym polecam skrót przez polne drogi. Należy skierować się na ulicę Jaćmierz. Kiedy skończy się asfalt, za mostkiem skręcamy na powyższym zdjęciu w lewo, następnie w prawo i tak dojeżdżamy do Iwonicza.
Pałac Załuskich w Iwoniczu
W Iwoniczu skręcam w prawo kierując się na biało-czerwony szlak pieszy w kierunku Lasu Grabińskiego. Fajna, widokowa trasa, którą bardzo lubię. Jedyny mankament tej trasy to podłoże, a mianowicie betonowe płyty, które ciągną się blisko 2 km. Na fullu nie jest to problem ale na hardtail'u już trzęsie :)
Szlak jest świetnie oznaczony, co chwila znaki oraz tabliczki z czasem przejścia. Tutaj na wprost można dojść do "Pomnika ofiar Niemieckich z 1944 roku" w Lesie Grabińskim. Ja skręcam w lewo w kierunku Zdroju.
Szlak biegnie początkowo wzdłuż linii wysokiego napięcia (na szczęście już bez płyt betonowych). Widoczek w kierunku wschodnim na Iwonicz. Uwaga na barszcz Sosnowskiego, który w tym miejscu występuje w kilku miejscach wzdłuż polnej drogi. O tej porze roku jeszcze niewielkich rozmiarów.
Podjazd otwartymi przestrzeniami. Za mną w oddali widoczek na Krosno. Po prawej mijam Górę Ispak 482m n.p.m. Przez las fajnymi drogami można zjechać tam do Iwonicza. Ja jednak jadę dalej łąkami do Zdroju.
Idylla trwa...Po raz kolejny nie spotkałem tutaj nikogo. I jak tutaj nie kochać Beskidu Niskiego za ten spokój? Turyści raczej wybierają bardziej widokowe Przymiarki. Choć i tam dzisiaj spotkałem zaledwie kilka osób.
W Zdroju zmieniam szlak na niebiesko-żółty do źródełka Bełkotka.
Przy bulgoczącym metanem źródełku Bełkotka.
Dalej kieruję się na niebieski na Przedziwną i zielonym na Żabią.
Okolice szczytu Przedziwna 552m n.p.m. Góra całkowicie zalesiona. Fajnym zjazdem w kierunku północnym dojeżdżam do zielonego na Żabią Górę
Wyjazd z lasu. Wieś Lubatowa w cieniu Cergowej.
Na Żabiej 549m.n.p.m. widok w kierunku Srokowego Działu gdzie się udaję.
Na Przymiarki można się dostać spod Żabiej drogą. Od kiedy została wyasfaltowana nie warto się tam pchać. Niedzielni turyści teraz podjeżdżają samochodami prawie pod sam szczyt :( Tragedia!!! Polecam natomiast objazd przez wspomniany już Sroków Dział 580m n.p.m. (zdjęcie powyżej). Świetne krajobrazy, polne drogi i spokój (nie biegnie tędy żaden szlak).
Żabia zostaje z tyłu. Powolna wspinaczka na Dział.
Po takich miejscach mogę jeździć godzinami
Jest tutaj sporo takich dróg, tędy np. można pojechać w kierunku Zadniej Góry.
Docieram w końcu na Przymiarki. Stąd kieruję się na rewelacyjny zielony w kierunku Rymanowa Zdroju.
Na zielonym...
Kategoria Beskid Niski
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!